Kategorie
Przemyślenia medytacyjne

Życiowy nauczyciel

Czasami słyszę, że traumatyczna sytuacja ma nas czegoś nauczyć.
Że oprawca jest naszym nauczycielem.

Uważam, że jest to nieprawda. A nawet takie podejście jest wręcz szkodliwe.

Jeżeli wierzymy, że oprawcy i traumatyczne sytuacje nas czegoś uczą, to nieświadomie do nich lgniemy. Przecież chcemy się czegoś nauczyć. Możemy nie chcieć wychodzić z tych sytuacji i relacji, bo pewnie jeszcze się czegoś nauczymy. Można tak bez końca. Bez końca cierpieć.

Oprawcy i traumatyczne sytuacje nie są nas w stanie niczego nauczyć.

Uczy głos płynący z własnego serca.
Nauczycielem jest nasze własne serce.

Co mówi nasze serce w traumatycznych sytuacjach i w relacjach z oprawcami?
Czy mówi żeby w tym trwać i nic nie zmieniać?

Serce zawsze podpowiada rozwiązanie i przerwanie cierpienia.
Serce zawsze prowadzi nas mądrze do miłości.
Serce uczy nas jak nie musieć już wracać do traum i oprawców.
Serce uczy nas co tak naprawdę jest dla nas najlepsze.
Serce uczy nas korzystania z miłości i mądrości.

Serce jest życiowym nauczycielem.

Kategorie
Przemyślenia medytacyjne

Miłość

Tyle różnych wyobrażeń na jej temat.
Serce może być przykryte wieloma warstwami.
Możemy czuć cierpienie, zranienie, pożądanie, zazdrość, tęsknotę…
To tylko płaszcze, które nawet nie dotykają Serca.
Zakrywają jedynie nasze widzenie, czucie.

Miłość w medytacji i w życiu jest czysta.
W sercu zawsze mamy miłość, jej dobro, jej mądrość i jej moc.

Uczucia najczęściej nie działają w pojedynkę.
Uczucia wspierają się wzajemnie.
Przebaczenie i zaufanie np. robi miejsce miłości.
Działa to też w drugą stronę.
Miłość wspiera, wyzwala też inne uczucia, spokój, radość, szczęście, wdzięczność i wiele innych.

Jakikolwiek ból i cierpienie, które kojarzymy z miłością, to jedynie opór przed nią.
Opór przed życiem.

Kiedy miłość płynie i jesteśmy jej świadomi, czujemy ją – wtedy ogarnia nas zachwyt i błogość.
Wszystko z nią jest łatwiejsze, prostsze, właściwe.

Miłość jest naszym domem.
Bądźmy wdzięczną świątynią miłości.